Złuszczanie naskórka przez naszych pupili jest normalnym procesem zdrowej skóry – w prawidłowych warunkach przebiega niezauważalnie. Problem pojawia się wówczas, gdy koci naskórek zaczyna złuszczać się nadmiernie, a na sierści zwierzaka lub jego legowisku pojawiają się białe płatki. Na szczęście większość przyczyn odpowiedzialnych za pojawiający się łupież u kotów możemy spróbować wyeliminować samodzielnie – na co zwrócić uwagę?

Suche powietrze i nieodpowiednia temperatura

Wielu kotom, szczególnie tym, które pozbawione są możliwości wychodzenia na zewnątrz, łupież zaczyna doskwierać zimą, gdy temperatura w naszych mieszkaniach rośnie, a powietrze staje się suche. Gruczoły łojowe zwierzaka zaczynają wtedy wydzielać nadmiar sebum, a w efekcie skóra rogowacieje i złuszcza się o wiele intensywniej niż prawidłowych warunkach. Co ciekawe, łupież u kotów może pojawiać się także, jeśli nasz zwierzak uwielbia wygrzewać się na balkonie, narażając skórę na nadmierne działanie promieni słonecznych.

Nadmierne zabiegi pielęgnacyjne

To naturalne, że o sierść naszego pupila chcemy zadbać jak najlepiej. Nie oznacza to jednak, że należy przesadzać z zabiegami pielęgnacyjnymi. Większości ras wystarczy regularne szczotkowanie, które stanowi ważny element profilaktyki problemów skórnych, takich jak np. łupież u kotów. Pamiętajmy jednak, że pH kociej skóry znacznie różni się od naszego, dlatego wykorzystanie przeznaczonych dla ludzi kosmetyków nie będzie dobrym pomysłem podczas zabiegów pielęgnacyjnych kota. Niekiedy, nawet jeśli wybieramy specjalistyczne kocie kosmetyki, może okazać się, że ich formuła ma zbyt silne działanie dla naszego zwierzaka – warto wówczas postarać się o ich wymianę na rzecz lepiej dobranych produktów.

Zbilansowana dieta

Nasz pupil powinien otrzymywać zróżnicowane, pełnowartościowe posiłki każdego dnia – nie tylko w okresie leczenia problemów skórnych. Warto wiedzieć, że łupież u kotów może pojawiać się w momencie, gdy w kociej diecie brak składników ważnych dla prawidłowego funkcjonowania i regeneracji naskórka. Należą do nich m.in. witamina A czy kwasy omega 3 i omega 6, ważne z punktu poprawy funkcji ochronnych skóry oraz regulujących nadmiar wydzielanego sebum.

Kiedy do weterynarza?

Z wizytą u specjalisty nie warto zwlekać. Jeśli w krótkim czasie stan naszego pupila nie poprawi się, nie decydujmy się na podawanie mu środków medycznych na własną rękę, ani nie sięgajmy po rozwiązania, które mogą zaszkodzić kotu – np. kąpiel z wykorzystaniem kosmetyków przeciwłupieżowych przeznaczonych dla ludzi. Konieczna będzie konsultacja weterynaryjna. Pojawiający się u kotów łupież może być objawem towarzyszącym innym problemom zdrowotnym – np. alergii, grzybicy, otyłości lub zakażeniu pasożytniczemu. Niekiedy jest także wynikiem stresu zwierzęcia. Weterynarz oceni stan zdrowia kota oraz warunki, w jakich żyje i zarekomenduje dalsze kroki – np. dodatkowe badania, zmianę diety lub jej suplementację.